sobota, 20 czerwca 2015

12 pomysłów na weekend w Bieszczadach


Spakuj plecak i ruszaj w drogę.
Lub usiądź wygodnie i przeczytaj. 

1. Weź ze sobą kursantkę SKPB. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że nie wyprowadzi cię w pole. Albo do jara. To też najpewniejsza opcja, gdy zamiast podążać utartym szlakiem, chcesz mieć szlak zawsze ze sobą. To znaczy osobę, która umie czytać mapę.



 2. Jeśli wyrwałeś lub wyrwałaś się na tę wyprawę spontanicznie i do tego w środku sesji, weź ze sobą notatki. Pierwszego dnia znajdźcie chwilę czasu, aby je poczytać. Zieleń drzew, połączona z delikatnym błękitem nieba fantastycznie wpływają na funkcje myślowe.

Zerkasz na notatki, a potem na to. I znowu na notatki. To czego się uczysz jest ciekawe. Gratulacje, właśnie zdobyłeś kolejne punkty w naszej grze "Życie". 


3. Dobrze schroń się przed burzą. Możesz w tym celu wybrać stanicę ZHP (polecamy tę w Nasicznem). Przygotuj swoje poczucie humoru, aby odpowiadać na teksty pana, który się nią opiekuje. Gdy rozpada się na dobre zjedzcie cały zapas bakali do owsianki. Kto robi owsiankę w górach? I tak następnego dnia stwierdzicie, że kanapki to najlepsza opcja na śniadanie.



4. Zanim utniecie sobie drzemkę zróbcie sobie selfie. Lub dwa. Ewentualnie siedem.



5. Kręć dużo filmików, do momentu, aż ci się skończy miejsce na karcie. Potem zorientuj się, że masz na aparacie ok 100 zdjęć z przed wyjazdu. Spróbuj skasować je tak, żeby przy okazji nie wyczerpać całej baterii.



6. Łap stopa, nawet gdy wydaje ci się, że jest już za ciemno, za mgliście i nikt tędy nie jeździ. Istnieje duże prawdopodobieństwo, ze za 5 minut ktoś się zatrzyma.



7. Licz salamandry. Zapomnij jaki był wynik.



8. Poproś pana prowadzącego sklep i karczmę o ugotowanie makaronu. Dzięki temu zjecie obiad, a pan nauczy się gotować makaron. Wszyscy wygrywają.
Do makaronu dodaj pesto z Biedronki. Delektujcie się daniem siedząc przy stoliku pod sklepem.


9. Ciesz się z każdego strumienia, w którym można moczyć nogi. Postaraj się robić to bez butów.


10. Pójdźcie zobaczyć żubry. Poproście pana, którego spotkacie przy zagrodzie o zrobienie zdjęcia. 


11. Sprawdzaj każdy trop. Nigdy nie wiadomo w których krzakach skrywa się niedźwiedź. 


12. Ciesz się widokami. Pogodą. Słońcem, deszczem, wiatrem. Hej, w końcu jesteś w Bieszczadach!






2 komentarze:

  1. Fantastycznie! Zazdroszczę widoków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Sama sobie zazdroszczę i chcę jeszcze raz ;)

      Usuń