A tymczasem

...w naszej chatce dzieją się ważne, poważne i zabawne. Uchwycone w miszmaszu zdjęciowym :)

Skrót wydarzeń najnowszych: truskawki znowu królują na naszym stole :)

 Ola skończyła 22 lata, co zostało uczczone odpowiednio :) Goście dopisali, pogoda również, kiełbasek nie zabrakło. Kulminacyjnym momentem był pomysł wyniesienia urządonka od wi-fi na zewnątrz i zrobienie przy ognisku karaoke.

 W ramach projektu zapobiegającemu marnowaniu czasu nauczyłam się w ekologiczny, tani i bezpieczny sposób kręcić loki. Sposób został nazwany #naszmatę. Od papilotów robionych z materiału.

 A potem wciągnęłam w to Beatę. I tak nas pokręciło ;)

 Pod drodze przemknął nam Dzień Dziecka, z okazji którego udało mi się dorwać większość członków rodziny i zrobić sobie z nimi zdjęcia.

 A to tylko jakieś zdjęcie, za pomocą którego sprawdzam czy bez makijażu też jest spoko :))

No i nasze dynie. O nich jeszcze na pewno jeszcze będzie.

I truuuuskawki! Dużo! Tak dużo, że można poeksperymentować i wsadzić je do placków. Pycha!