fot. Agata/ wyprawa do lasu |
Z pamiętnika ciotki bullerbynowej:
18 stycznia
"Dziś na podwieczorek były kotlety."
W pracy dziećmi (a już szczególnie z dziećmi z Bullerbyn) posiadanie pod ręką notatnika i długopisu wydaje się być niezbędne. Bo gdyby nie to, tak wiele fantastycznych dialogów uciekłoby w niepamięć.
Bitwa o ręcznik
Jeden ręcznik, trzech chętnych na niego.
Kc: To na pewno mój. Mój tak pachnie! Mydłem probiotycznym. Ono nie ma zapachu!
Wiek
J: Ciocia wygląda jakby była z gimnazjum!
Innym razem;
A: A ile ciociu masz lat?
Ja: 22.
A: 22??? A myślałem, że co najmniej 32.
Rozważania
Przypominam chłopakom, że zbliża się czas kręgu.
B: Jak ja nie lubię kręgów!
Ja: Tak, a to czemu?
B Bo trzeba przerywać świetną zabawę, żeby usiąść i rozmawiać.
Do pokoju wjeżdża odkurzacz. Rozłożona na środku pokoju gra planszowa może być przeszkodą przy sprzątaniu podłogi.
B: Czy musi być odkurzane? Czy to naprawdę jest takie ważne?
Żywienie
M. tuż po kolacji, stojąc przy stole pełnym jedzenia.
- Już jestem głodny.
-Zrób sobie kanapkę.
- Z czego mam zrobić te kanapki? Z powietrza?
Wyższa matematyka
"Klops + klops = klops"
A: Bo mój język też się żywi. Brzuch się żywi, ale język też. Ale język żywi się tylko podwieczorkiem i drugim śniadaniem.
Przy stole widzę rękę machającą przed moim nosem domagającą się, żebym coś podała.
-Poproszę o komunikat werbalny.
-Cioci Magdooo, podasz kompot?
Agata: Chaos.
A: Kanapka.
Agata: Chcesz kanapkę?
A: Nie, ale lubię kanapki!
Na dworze
Wyprawa do lasu i nad rzeczkę. W oddali widać nadjeżdzający spychacz.
- Jedzie wujek Mniam- Mniam!
-Spychaczem?
- Taaa... i będzie wpychał żarcie!
Lepienie bałwana (a właściwie bałwanicy).
K: Wypoleruję jej skórę!
Ja: Żeby nie było cellulitu!
P: Trzeba jej takie świństwo na usta dodać.
Agata: Jakie świństwo?
P: No takie, co dziewczyny noszą... No, szminkę!
- Gdzie jest A.?
- Poszedł za dom przynieść śniegu.
Zabawy
Ł: Ja mam jedną nogę bombową, a drugą zwyczajną.
Pif- paf
Ł: Odpadłem i idę do nieba! A w niebie musi być fajnie!
Złote myśli kadry:
"Nie ma mocnych na dzieci. Zabierz dziecku piłkę, weźmie buta."
Ciąg dalszy nastąpi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz